Olej rzepakowy – fakty i mity

Olej rzepakowy

Kiedyś olej rzepakowy kojarzony był z największym złem. Dziś – choć czasy się zmieniły, a i olej uległ wielkiej modyfikacji – podobne skojarzenia wciąż pokutują w społeczeństwie, oddalając ludzi od możliwości spożywania zdrowego oleju z rzepaku. Oleju, który wielu dietetyków porównuje z oliwą z oliwek, a nawet twierdzi, że jest on dużo zdrowszy! Jakie zalety posiada i dlaczego zmienił się przez te wszystkie lata?

Olej olejowi nierówny

Kiedyś olej rzepakowy rzeczywiście do zdrowych nie należał... Wszystko przez zawarty w nim kwas erukowy, który miał negatywny wpływ na ludzki organizm – a w rzepaku jego zawartość wynosiła 40-50%. Kwas erukowy odpowiadał za gorzki smak, a także za dziwny, specyficzny zapach oleju – był zresztą substancją trującą, która miała wpływ na niektóre narządy w naszym ciele. Wpływał negatywnie na pracę serca i wątroby – choć, co warto wiedzieć, złego wpływu na nie nigdy mu nie udowodniono. Badanie, które wciąż jest przytaczane, nie dotyczy wcale ludzi, a szczurów – karmione kwasem erukowym szczury zapadły na stłuszczenie mięśnia sercowego. Mało osób jednak wspomina, że po pewnym czasie serca szczurów wracały do normy, bowiem organizm przystosowywał się do nowego pokarmu. Po drugie zaś, podobne stłuszczenie występowało u nich po diecie zawierającej olej z ryb morskich, w którym również jest kwas erukowy – a które przecież uznajemy za wielce zdrowe! Odmiany rzepaku, które uprawiano jeszcze 20 lat temu zawierały jednak kwas erukowy w znacznej ilości – a zatem jeśli rzeczywiście jest on niebezpieczny, to na pewno olej rzepakowy również taki był. Jednakże rodzaje rzepaku, które uprawiane są obecnie pozbawione są kwasu erukowego, a przy tym ilość glukozynoli – czyli związków siarki – także ograniczono do minimum. Jak widać, choć więc lęk pozostał i uprzedzenie sprawia, że wiele osób wciąż nie chce kupować oleju rzepakowego, jest on wolny od niegdysiejszych negatywów – a wręcz posiada liczne zalety!

Zalety oleju rzepakowego

Według współczesnych badań, olej rzepakowy, który możemy kupić obecnie, nie tylko nie jest niezdrowy, ale wręcz może przyczynić się do poprawy naszego zdrowia! To jeden z najzdrowszych tłuszczy, dostępnych teraz na rynku – porównywany z oliwą z oliwek, a nawet ją pod pewnymi względami wyprzedzający. Warto wiedzieć, ze dawny olej rzepakowy był zakazany w Stanach Zjednoczonych – współczesny zdobył zaś nagrodę amerykańskiej Fundacji Zdrowia. W oleju rzepakowym znajdziemy mniej tłuszczów nasyconych, które są niezdrowe, a więcej tłuszczów nienasyconych – jak kwasy omega-6 i omega-3. To właśnie dla nich bierzemy codziennie kapsułkę tranu i to właśnie dla nich zjadamy tłuste, morskie ryby, by wspomóc swoją odporność i zapobiec wielu chorobom. Ważna jest przede wszystkim ich odpowiednia proporcja, jako że kwasy te znoszą swoje działanie – w oleju rzepakowym proporcja ta jest nienaganna, a więc działają na nas pozytywnie. Olej rzepakowy jest tańszy od wysokiej jakości oliwy z oliwek, a równie dobry – co niewątpliwie jest jego wielkim plusem.

W czym jeszcze pomaga?

1. Chroni przed zachorowaniem na cukrzycę, jak również przed licznymi powikłaniami, które mogą się wiązać z jej wystąpieniem – co udowodniono naukowo.

2. Zawiera witaminę E, która wychwytuje wolne rodniki – i ma jej więcej, niż oliwa z oliwek!

3. Zawiera witaminę K, niezbędną dla krzepnięcia krwi.

4. Zawiera prowitaminę A.

5. Znajdują się w nim fitosterole, chroniące przed nadmiarem złego cholesterolu.

6. Znajdują się w nim polifenole, które posiadają przeciwutleniające działanie, pomagając zachować młodość i chroniąc przed nowotworami. Olej rzepakowy nadaje się zarówno do smażenia, jak i do sałatek – o czym nie wszyscy wiedzą. Można go nawet wykorzystywać do słodkich wypieków.

Jest zatem tłuszczem uniwersalnym – i zdrowym!