Co jeść po treningu?

Dieta a sport

Zaraz po wyczerpującym treningu zazwyczaj odczuwamy głód. W zdecydowanej większości przypadków mamy jednak poważne trudności z udzieleniem odpowiedzi na pytanie o to, na jakie żywieniowe przyjemności możemy sobie wówczas pozwolić. Co zatem jeść po wysiłku, aby sobie nie zaszkodzić? Tego rodzaju pytanie nie jest wcale bezzasadne, nie można bowiem nie zgodzić się z tym, że osoby, które dopiero zaczynają uprawiać sport, ignorują znaczenie tego zagadnienia. Należy mieć zatem świadomość tego, że źle skonstruowana dieta nie tylko zniweczy nasze ambitne plany związane ze sportem, ale również będzie stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia.

Po wysiłku fizycznym szczególną uwagę wypada poświęcić regeneracji mięśni, nie można bowiem zapominać o tym, że z ich przyrostem nie mamy wcale do czynienia podczas treningu, ale dopiero po jego zakończeniu. Już choćby dlatego po intensywnym wysiłku tak ważny jest nie tylko sam odpoczynek, ale i wartościowy posiłek. Oczywiście, o najlepszych rezultatach mówi się wówczas, gdy po wysiłku sięga się po dania bogate w białko i węglowodany, przyspiesza to bowiem proces regeneracji mięśni poprzez zwiększenie ilości glikogenu – materiału zapasowego, z którego organizm czerpie energię. Nietrudno domyślić się w związku z tym, że nie wszystkie dania wchodzące w skład naszego powysiłkowego menu są tak samo wartościowe. Co więcej, często najlepiej jeść te, którym nie poświęcamy zbyt dużej wagi.

Propozycja pierwsza - omlet z twarogiem

O tym, że sport to zdrowie, nie trzeba dziś już chyba nikogo przekonywać. Nie da się jednak zapomnieć, że wysiłek to nie jedyne, co pozwala nam na utrzymanie dobrej formy i szczupłej sylwetki. Pomocna okazuje się również właściwa dieta pomagająca w regeneracji mięśni po zakończeniu treningu. Tu kluczem do sukcesu wydają się przede wszystkim posiłki o dużej zawartości białka, a jednym z nich jest bez wątpienia omlet z twarogiem. Jego przygotowanie nie jest skomplikowane, potrzebujemy więc przede wszystkim siemienia lnianego, płatków owsianych, białka jaja kurzego oraz mleka. Całość należy wymieszać, nałożyć na rozgrzaną wcześniej patelnię i smażyć przez około dwie minuty z każdej strony. Gdy omlet jest gotowy, warto nałożyć na niego twaróg z jogurtem, rodzynkami i orzechami. Takie danie to zastrzyk aminokwasów i gwarancja regeneracji włókien mięśniowych.

Propozycja druga – wrapy z kurczakiem

Gdy po wysiłku zajmujemy się przygotowaniem posiłku, duże znaczenie powinna mieć dla nas także jego różnorodność. To właśnie zbilansowana dieta jest przecież gwarantem oczekiwanych efektów sportowych. Ciekawym daniem łączącym węglowodany i białka są wrapy z kurczakiem. Wbrew obawom wielu osób, ich przygotowanie nie jest skomplikowane. Konieczne jest pokrojenie filetów z kurczaka, przyprawienie ich ziołami oraz lekkie obsmażenie z obu stron na patelni. Gdy mięso zostało już przygotowane, można umieścić je na podgrzanych na patelni wrapach. Konieczne jest przy tym dodanie do niego warzyw takich, jak sałata, pomidor, ogórek oraz cebula. Całość można polać naturalnym jogurtem z czosnkiem lub koperkiem, potem zaś można już zawinąć danie w rulon. Wrapy są wartościowe nie tylko jako źródło białka oraz węglowodanów, ale także witaminy C, witamin z grupy B oraz magnezu.

Propozycja trzecia – płatki owsiane z bananem

Ciekawym przykładem dania, które po treningu przyniesie nam wiele korzyści, są płatki owsiane serwowane z bananem. Mamy w ich przypadku do czynienia z rozwiązaniem, o którym mówi się jako o skarbnicy białka i węglowodanów. Po raz kolejny okazuje się przy tym, że samo jego przygotowanie nie jest zadaniem skomplikowanym. Wystarczy, że do garnka z ciepłym mlekiem wsypiemy płatki owsiane i będziemy je gotować przez kilka minut. Potem dodajmy niewielką ilość miodu, pokrojonego banana i orzechy lub pestki słonecznika. Danie to jest wartościowe między innymi dlatego, że jest bogate w potas, a ten sprawuje kontrole nad skurczami i pracą mięśni. Nie zapominaj o nawodnieniu organizmu Już po zakończeniu treningu duże znaczenie ma uzupełnianie płynów, które utraciliśmy decydując się na aktywność fizyczną. Warto zatem zważyć się zarówno przed, jak i po ćwiczeniach. Różnica pomiędzy obiema wartościami mówi nam o tym, ile wody udało nam się wypocić. Zaleca się, aby przyjąć jej zbliżoną ilość, choć w ciągu dnia nie powinno się pić więcej niż 3,5 litra płynów. W innym wypadku wypłuczemy z naszego organizmu składniki mineralne.